15 października 2013

Grzybol

Jesień w pełni, więc czas na grzyby! W ostatnia niedzielę było tak ciepło, że aż niemożliwe że to październik. Wybraliśmy się całą rodzinką na spacer po lesie. Grzybów co niemiara, a grzybiarzy jeszcze więcej :) Udało mi się uzbierać rydzów a rydzów, opieniek nie zliczę i prawdziwków kilka, w tym absolutnego rekordzistę ważącego 35 dag. Oto on :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz