27 lutego 2013

A do okna nieśmiało puka Wiosna....



Ręcznie farbowana wełna z owiec polskich na stelażu z drucików.



.



Ostatnie zdjęcie zrobione na wiosennym szalu z wełny ręcznie farbowanej z dodatkiem jedwabiu, tencela i bliżej nieokreślonych włókien, które kupiłam już dawno temu i zdążyłam zapomnieć czy to bambus, czy wiskoza....

4 komentarze:

  1. Bajera! Oby więcej bo widać że robione z pasją! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, przepiękna ta broszka! kwiatuszki jakie równiutkie i ten malutki pączek, słodki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna broszka A jak pięknie wykonane kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję, pierwszy raz robiłam takie kwiatki, ale wiem że będą następne :)

    OdpowiedzUsuń